Uprzejmie proszę nie zwracać uwagi na ten tu wpis, który jest raczej próbą wpisu niż nim w istocie. Jeśli jednak okaże się, że to tak pięknie działa, jak wygląda, to obawiam się, że stanę się wyjątkowo aktywną. Gorzej będzie z materiałem poglądowym, ale trudno, przynajmniej będzie przymus smucia rozważań natury egzystencjalnej ;).