Powoli czas na preparacje do IO w Londynie. Do kadry narodowej to już pewnie naszej blondynki nie powołają, ale w loży honorowej można zasiąść. Co będziemy oglądać? No wiadomo…
Choć to nawet nie idzie o przywiązanie do barw chorwackich, mogą być też polskie, byleby było na czym je zawiesić… Albo rosyjskie ;).
Ależ otóż właśnie, że Chorwacji niestety nie będzie. Bardzo szkoda. Chociaż to jest niesprawiedliwe, że w loterii genowej niektórzy dostają takie dłuuugie nogi, bo potem dla reszty brakuje. Tej, a nie wydaje ci się, że ograniczanie Igrzysk do lekkiej atletyki może być obraźliwe dla zawodników gry w bierki albo ujeżdżania byka i tysiąca innych dyscyplin olimpijskich?
Właśnie, wklejając to świetne zdjęcie chorwackiej zawodniczki, miałam przeczucie, że pewnie akurat na igrzyskach jej nie obejrzymy. Szkoda. I zgoda – materiał poglądowy jest trochę monolekkoatletyczny, ale wszystkie szowinistyczne serwisy sportowe już zrobiły swoje rankingi z uwzględnieniem boksu, golfa, piłki nożnej, tenisa, pływania, wyścigów, siatkówki… i nie chciałam się powtarzać. Swoją drogą, nie wiem, co oni wszyscy widzą w paragwajskiej oszczepniczce, choć znów to monolekkoatletycznie.