Dlatego zaprosiliśmy ją do świętowania z nami pierwszej stówki. Zrobiła dla nas nawet całą sesję!
Jeśli ktoś ma ochotę napisać jakiś reakcyjny limeryk w sprawie to zapraszamy, choć raczej [(z)goła] inne reakcje są przewidywane ;)
3 thoughts on “My też lubimy Linds!”
ta trzecia
hmm, limeryk mógłby powstać, ale chyba trzeba zostawić pierwszeństwo Panom :) choć, z drugiej strony, z tego co wiem, Linds ma chyba nieco inny pogląd w sprawie ;))
ten drugi
ale trzeba jej przyznać, że nie najgorzej sobie to wymyśliła ;)
ten nowy
Na całe szczęście, że Linds nie umieściła w necie naszych wspólnych zdjęć z wczorajszej nocki :P
hmm, limeryk mógłby powstać, ale chyba trzeba zostawić pierwszeństwo Panom :) choć, z drugiej strony, z tego co wiem, Linds ma chyba nieco inny pogląd w sprawie ;))
ale trzeba jej przyznać, że nie najgorzej sobie to wymyśliła ;)
Na całe szczęście, że Linds nie umieściła w necie naszych wspólnych zdjęć z wczorajszej nocki :P