Archiwum miesiąca: styczeń 2014

Gra(m)my

Dziś w nocy dowiemy się, kto dostanie statuetkę Grammy. Mają tam 82 kategorie, trochę im to zajmie. Transmitować podobno będą online, wystarczy nie spać. Z fajnych występów będzie można zobaczyć Madonnę z Macklemore’em & Ryanem Lewisem i Mary Lambert (wychodziłoby, że jednocześnie). Dadzą radę pewnie też Kendrick Lamar i Imagine Dragons. Bojkotuję Daft Punk i udaję, że nie są nominowani za Get Lucky. Jay, Kanye, Justin, wiadomo, są. Jedno jest pewne, najlepszy grupowy występ pop mają już w kieszeni Robin, Pharell i ich dziewczyny.

PS Filmy w plajliście mają notatki, ale ich nie widać. Trudno, nie będę się powtarzać.

PPS Śniło mi się, że ratowałam Czerwonego Kapturka. Nie wiem, co na to Freud, ale nawet nie próbuję interpretować.

To dziś

Blue Monday, najbardziej depresyjny dzień roku. Do końca 4 godziny godzina. Damy radę. Wspiera nas blue Lindsay.
Algorytm do policzenia, czyli stan zdrowia psychicznego w ujęciu ścisłym:

\frac{[W + (D-d)] \times T^Q}{M \times N_a}

gdzie:

  • Wpogoda
  • D – dług, debet (już się zaczyna)
  • d – miesięczne wynagrodzenie (nie wzrosło)
  • T – czas od Bożego Narodzenia (gorzej, że do następnego jeszcze tyle czasu!)
  • Q – niedotrzymanie postanowień noworocznych (2 czekoladki Merci)
  • Mniski poziom motywacji (jak zwykle)
  • Na – poczucie konieczności podjęcia działań (w czwartek zumba, ale w taki mróz?!)

Na pocieszenie brak gipsu i dwie piosenki.

Czytaj dalej

Bez sensu

Bez sensu jest rozbierać oskarówki. Mistrzowie photoshopa zepsuli mi zabawę, wsadzając Sandrze Bullock, Cate Blanchett, Jennifer Lawrence i Amy Adams różne członki (i to nie po jednym!) w możliwe i niemożliwe miejsca i nawet nie wiadomo, czy te piersi to ich, czy też z photoshopa (chyba już na to narzekałam przy podobnej okazji). A Akademia to też mogłaby w tym roku nie nominować tych samych co w tamtym, byłoby jakoś bardziej… ekscytująco. No, choć ekscytująco to jeszcze może być, w końcu nominowane panie już wcześniej udowodniły, że potrafią.

sandra i meryl

Dodatkowo pikanterii nominacji Sandry dodaje fakt, że chyba naprawdę jej się należało, świetnie panuje nad ciałem.

gravity hair

Jeśli chodzi o inne kategorie, to mam nadzieję, że Oscara dostanie Barkhad Abdi (tak, mimo świadomości, że w tej kategorii jest też Jared Leto!), a nie dostanie U2. Ale pewnie będzie odwrotnie.

Z ładnych kobiet na wyróżnienie zasługuje Lupita:

Lupita Nyongo

A z przystojnych mężczyzn Bradley:

Bradley-Cooper

Z filmów na wyróżnienie zasługuje „Blue Jasmine”, dlatego kibicuję Cate i Woody’emu. Ale jeszcze półtora miesiąca, mogę zmienić zdanie.