MundiaLive

14 czerwca, po 22. Drużyna Urugwaju ma tak seksowne koszulki, że nie da się tego oglądać! Nie da się oglądać bez emocji oczywiście :).

14 czerwca po północy, czyli chyba 15 czerwca. Śnił mi się Pirlo. Przepuścił piłkę i więcej tym zdziałał, gdyby ją przyjął. Śniło mi się też wiele innych rzeczy :).

15 czerwca, po 23. Wstyd się przyznać, ale nie widziałam ani przystojnego Benzemy, ani bramki, która „padła dopiero po analizie komputerowej”. Bo myślałam, że ona padła, a potem była analiza komputerowa, czy na pewno. Ale może śpiąca jestem. Zamierzam się na Argentynę. Nadużywam słowa „może”. Z góry przepraszam, to może się zdarzyć jeszcze kilkanaście razy. A może i więcej :).

One thought on “MundiaLive

  1. ta druga Autor wpisu

    Po obejrzeniu skrótów wiem już, że jaki tam Benzema, najlepszy był SĘDZIA. Właściwie to wszyscy trzej, a dwóch na pewno :). Poza tym sama sobie komentuje wpisy, na fejsie to byłoby chyba źle hihi.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *