OŚWIADCZENIE

W związku z licznymi zapytaniami odnośnie dzisiejszego wieczoru, jego celebracji i mojego w niej udziału/nieudziału zdecydowałam się wystosować oficjalne oświadczenie w sprawie 31. grudnia roku pańskiego 2009, czyli wigilii Nowego Roku, zwanej potocznie Sylwestrem. Publikuję je stosunkowo wcześnie, żebyście mogli się z nim zapoznać podczas kręcenia włosów w loki, upinania koków, chłodzenia szampana lub przeglądania szafy, ewentualnie internetu. Aby nadać sprawie godny i podniosły ton, w moim imieniu wystąpi rzecznik prasowy, którego zatrudniłam specjalnie na tę okazję, pozbywając się tym samym połowy oszczędności zbieranych na choćby przyzwoite życie w roku 2010. Proszę więc o baczność, uwagę i fokus!

TREŚĆ WYSTĄPIENIA

Jako, iż współautorka, znana także pod artystycznym pseudonimem Ta Druga, uchodzi za osobę dość rozrywkową, towarzyską oraz ochoczo popijającą wszelkie trunki (w szczególności kolorowe drinki z palemką), uprzejmie informuję, iż tegoroczne imieniny niejakiego Sylwestra, głównie dlatego, iż nie zna żadnego Sylwestra osobiście, spędzi w towarzystwie własnym, popijając wódkę z sokiem pomarańczowym i pomarańczami zagryzając, w nastroju mało refleksyjnym, zupełnie nie depresyjnym, a za to mocno osadzonym w rzeczywistości, analizując faunę i florę, typy męskiej urody, różnice czasowe oraz krajobrazy i możliwości na rynkach pracy w krajach oddalonych minimum 9 godzin (i nie o długość podróży tu chodzi) od obecnego miejsca rezydowania. Pod uwagę będzie brana także cena biletów lotniczych oraz poziom skomplikowania procedur dla uchodźców emocjonalnych. W razie wyczerpania tematu zapewnione zostały także przynajmniej trzy nieobejrzane dotychczas filmy oraz zaplanowane przygotowanie prognozy na nadchodzący rok dla indie, rocka i Jaya-Z.

W imieniu Tej Drugiej serdecznie dziękuję wszystkim, którzy od rana proponują sylwestrowe rozrywki last minute, co zostanie im zapamiętane i w stosownym czasie sowicie wynagrodzone, jednocześnie proszę o nieskładanie kondolencji, a w zamian za to wsparcie jakiejś szczytnej akcji charytatywnej lub kupienie dodatkowej porcji alkoholu. Współtwórcy, znanemu także jako Ten Drugi, oraz wszystkim Czytelnikom życzę udanej zabawy i ekscytujących wrażeń. Jeśli rano będzie się Wam wydawało, iż panuje tu jakiś ogromny bałagan, to będzie wyłącznie wina/zasługa pomieszania wódki z szampanem (Waszego;)).

Z poważaniem,
Steven Gerrard
rzecznik prasowy&PR manager Tej Drugiej

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *