10-11, 1:0, +3, 4, Reina nie śpi, a reklama walk MMA w przerwie całkiem odpowiednia
Archiwum dnia: 6 lutego 2010
z sentymentu czyli z radia
i z obowiązku oraz z nadarzającej się okazji – nowa piosenka SNL (z niewydanej jeszcze płyty, więc z zaskoczenia w każdej chwili może przestać działać) swoją drogą to ciekawe, że jeszcze wciąż się z radia nagrywa dla wyższej jakości (na koncertach już to chyba z rok grają) :)