Zahia D. (dama do towarzystwa) zeznała, iż „z Franckiem Ribéry zetknęła się wiosną 2009 roku. Miała wówczas 17 lat. Według francuskiego prawa za pełnoletnią uznaje się kobietę w wieku 18 lat. Zahia D. przyleciała do Bawarii na koszt Ribéry’ego. Za spotkanie zawodnik Bayernu Monachium zapłacił 2 tys. euro”. Przynajmniej umiał się zachować (Benzemę podejrzewam o większy gest, ale jeszcze nie zeznawał;)).
*moc sprawcza wpisów, moc sprawcza, zabrali go na przesłuchanie pewnie… chyba teraz już wiadomo, dlaczego nie ma wpisów w czasie pewnych meczów/y ;)*
wiadomo już jak całą sprawę skomentował Roman?
Roman jeszcze się nie wypowiedział (swoją drogą prokuratura wystawia niższe rachunki – 45 tys. euro) , ale za to Florentino z Manuelem to nie chcą już Francka znać!
podobno Floro i Manuel to są ci dwaj geniusze którzy sprzedali latem Arjena i Wesleya i zrobili zakupy za 300 000 000 € żeby zagrać w finale na SB, a co do Franka to od dawna przecież wiadomo, że tylko piłkarze z idealnym zgryzem godni są zakładać śnieżnobiałe koszulki dziewięciokrotnego zwycięzcy Pucharu Europy!