20 thoughts on “limeryk reakcyjny”

1. ta trzecia 28 lutego 2010 o 20:07

   heh, a to limeryk!:D
   ale zgodnie z prośbą I*****, jego miejsce jest chyba na blogu głównej zainteresowanej;) może umieści, co?
2. ta trzecia 28 lutego 2010 o 20:09

   trzeba zrobić sondaż czytelników – wysłać Jej limeryk czy Jej nie wysłać? ;)
3. ten drugi 28 lutego 2010 o 21:43

   Blondynka odczuwała braki
   a że w szufladzie miała poezję
   to wpadła na zamiar taki
   by krytyków wysłać na… Madagaskar joł ;)
4. ta trzecia 28 lutego 2010 o 22:28

   poezja tego drugiego
   choć wcale nie zamierzał tego
   przyćmiła talent blondynek
   czarnych, rudych i szatynek… :D
5. ta druga Autor wpisu28 lutego 2010 o 22:31

   [martwi mnie sprawa jedna
   więc przejdę do jej sedna:
   żeby świadomość miały osoby nowe –
   rymy w komentach są nieobowiązkowe! ;)]
6. ta druga Autor wpisu28 lutego 2010 o 22:36

   Aktualnie na pewnym kanale (ja mam to na 5;)) noblistka uczy pisać limeryki. Jesteśmy na czasie!
7. ta trzecia 28 lutego 2010 o 22:48

   LIMERYK REKREACYJNY ;)

   ta druga blondynka z miasta Blogowa
   limeryki układa, lecz przed I** chowa
   i chociaż w nich nic złego
   nawet nie przeczyta tego
   jedyna słowa Królowa
8. ta trzecia 28 lutego 2010 o 22:56

   a czy limeryki nie powinny czasem zawierać nutki erotyzmu? :D proszę słuchać co tam noblistka mówi, bo ja aktualnie nie mam tv, więc musicie mi powtórzyć ;))
9. ta trzecia 28 lutego 2010 o 23:17

   cóż, nobla raczej nie dostaniemy, ale próbować warto ;))
10. ta druga Autor wpisu28 lutego 2010 o 23:23

    Tej niedzieli w kilku miastach na raz
    wielki się zrobił chaos i ambaras:
    w Vancouverze kijami,
    w Londynie wierszami,
    nie ma szans, by ogarnął nas marazm! ;)
11. ten drugi 1 marca 2010 o 15:25

    Ashley poszedł raz do fryzjera
    I tak się zrobiła afera.
    Miał kochanek bez liku,
    Miejsca zabrakło w grafiku
    Lecz gdzie mu tam do Tigera.
12. ta trzecia 1 marca 2010 o 19:47

    z dedykacją dla wszystkich Panów (w tym Tigera i Ashleya;)

    http://www.youtube.com/watch?v=VOlzHrqaF4o&feature=related
13. ta druga Autor wpisu1 marca 2010 o 20:14

    Wycieczka do Hull

    A gdy raz zajechał na mecz do Hull,
    Zbratał się w pokoju z FC Liverpool.
    I między jej udami
    szukał szczęścia ustami,
    choć za ścianą chrapał romansu król.

    (zainspirowane by se;))
14. ten drugi 1 marca 2010 o 20:59

    Cheryl użyła Twittera
    i tym spławiła frajera. ;)
15. ta trzecia 1 marca 2010 o 21:29

    raz król golfa i maszynek
    odczuł pociąg do dziewczynek
    piłeczka szła w zapomnienie
    czy nie lepsze *********** ?
    nie w głowie mu odpoczynek
16. ten drugi 1 marca 2010 o 22:14

    Czy znacie Johna Terrego?
    Nie było na niego mocnego!
    Kiedy ściągnął spodnie,
    Vanessa przyjeła go godnie
    Choć już miała innego.
17. ten nowy 2 marca 2010 o 8:54

    Witam licznie zgromadzoną lożę szyderców :)
    Gratuluję pomysłu na bloga :) Rewelka! A ta gra w strzelanie bąbelkami … genialne! :D Nie ma to jak powrót do przeszłości, kiedy mając lat kilka, była to najlepsza z możliwych zabaw :)

    No i mały limeryk ode mnie :) O trochę innym charakterze, ale z czasem postaram się poprawić ;)

    Blondynek kilka,
    niekoniecznie w szpilkach,
    snuje, knuje i różności wypisuje.
    Ludzi kochają,
    z win ciężkich oczyszczają,
    wyobraźnie mężczyzn pobudzają.
    Tak, na pewno w głowie równo mają.
18. ta trzecia 2 marca 2010 o 19:43

    serdecznie witamy tego nowego w loży szyderców :D
19. ta druga Autor wpisu4 marca 2010 o 12:54

    @ ten nowy
    +10 za odwagę i +10 za reakcyjny limeryk ;)
    (ostrzegam, że za dezercję jest -100! ;))
20. ten nowy 8 marca 2010 o 9:51

    Dzięki za powitanie :) Przydałoby się powiększyć tą lożę :P
    Od razu zaznaczam, że nie zamierzam zbierać punktów minusowych :) Obiecuje poprawę ;)